piątek, 23 lutego 2018

Idziemy do lasu na jagody.... Goji???? xD ;)

Po lewej stronie są świeże jagody, a po prawej suszone :)
Wbrew pozorom, tych jagód w lesie nie znajdziemy (bynajmniej nie w Polsce xD). Owoce te pochodzą z dwóch blisko ze sobą spokrewnionych gatunków roślin tj. kolcowój pospolity oraz kolcowój chiński. Krajem pochodzenia są północno-wschodnie Chiny, aż po Tybet. Owoce te są odporne na niskie temperatury.

Jagody Goji mają czerwono-pomarańczową barwę, która wynika z obecności karotenoidów, a zwłaszcza zeaksantyny. Mają raczej cierpki smak, który osobiście nie przypadł mi do gustu (zrobiłam kilka podejść i nigdy nie polubiłam ich smaku xD). Można je zakupić na przykład w sklepie ze zdrową żywnością lub nawet w markecie, w postaci suszonej (wielkością przypominają suszoną żurawinę) lub zamówić przez internet. Jednak niestety w większości przypadków producenci używają konserwantów do tych owoców, a nie są to pożądane składniki, dla kogoś kto prowadzi zdrowy styl życia. Niedojrzałe jagody Goji są trujące ze względu na wysoką zawartość atropiny (jest organiczny związek chemiczny z grupy alkaloidów tropanowych). Co ciekawe, ususzenie nie spowoduje, że pozbędziemy się całej atropiny z owoców, lecz znacząco obniży się jej stężenie (poniżej dawki śmiertelnej :)).

Jagody Goji są skarbnicą wielu różnych witamin, składników mineralnych, aminokwasów, oraz związków bioaktywnych. Zawierają między innymi:
1. Witaminy: C, E, B1, B2, B6
2. Składniki mineralne: żelazo, wapń, cynk, selen
3. Aminokwasy: między innymi lizyna i tryptofan
4. Karotenoidy: zeaksantyna, luteina, likopen, beta-karoten
5. Nienasycone kwasy tłuszczowe
6. Betaina - pochodna najprostszego aminokwasu tj. glicyny, można znaleźć w burakach
7. Fizalina - stosowana w terapii nowotworowej
8. Polisacharydy
9. Polifenole: flawonoidy
10. Fitosterole: beta-sitosterol

Kolejnym bardzo ważnym związkiem, bardzo dobrze poznanym jest kompleks polisacharydowy - LBP (grupa rozpuszczalnych w wodzie glikokoniugatów - kompleksów węglowodanowych, zawierających jeden lub więcej łańcuchów węglowodanowych połączonych z białkami lub lipidami). Uważa się, że właśnie ten kompleks odpowiada za właściwości prozdrowotne.

A propo właściwości. Myślę, że większość z was co nieco słyszała, bądź czytała na ten temat. Wszak powszechnie jagody Goji uważane są za superfood, bądź "owoc długowieczności". Do tych właściwości mają należeć między innymi:
1) Właściwości przeciwutleniające
2) Ochrona przed nowotworami
3) Ochrona oczu
4) Właściwości hipoglikemiczne i hipolipemiczne (pomaga obniżyć stężenie glukozy i cholesterolu)
5) Pomaga wyregulować ciśnienie krwi
6) Zwiększanie odporności
7) Oczyszczanie wątroby
8) Łagodzenie bólów stawów, kości, oraz bólów menstruacyjnych

Myślę, że bardzo wiele z tych właściwości jest prawdą. Nad niektórymi z nich (1 i 4) były prowadzone badania, które potwierdzają te rewelacje. Jednak uważam, że badania powinny być dalej potwierdzone by uzyskać 100% pewności.

Czytałam, również kiedyś, że jagody Goi mają podobno właściwości odchudzające. Po wpisaniu takiej frazy w google od razu wyświetla się mnóstwo stron reklamujących preparaty zawierające te właśnie owoce i zapewniające o szybkich i długotrwałych efektach. Przykład: Goji Berry 500. z tego co znalazłam w internecie jest to preparat w formie tabletek, który zapewnia poprawę wyglądu, walkę z cellulitem oraz ma wspomagać odchudzanie. Kosztują one 97zł. Podobno na stronie producenta można nabyć taniej. Ja osobiście nigdy nie próbowałam tego preparatu, ale uważam jednak, że jest to trochę naciąganie. Nawet jeżeli rzeczywiści mają jakiekolwiek właściwości odchudzające, to nie oznacza, że można się bezkarnie objadać, i tabletki sprawią, że kilogramy znikną. Myślę jednak, że jagody Goji jako dodatek w zdrowej i zbilansowanej diecie może przynieść wiele korzyści dla organizmu. Oczywiście pod warunkiem, że komuś odpowiada smak tych owoców. A co wy moi drodzy czytelnicy myślicie na ten temat? :) Może ktoś z was jednak kiedyś testował tego typu preparaty? Piszcie w komentarzach :)

Proszę, jeśli to czytasz, zostaw po sobie jakiś ślad. Nie musi to być nie wiadomo jak długi komentarz. Dla ciebie to tylko chwila, a mi daje to motywację do kontynuowania bloga i uśmiech na twarzy :)

Bibliografia:
1) http://wydawnictwo.pttz.org/wp-content/uploads/2016/12/10_Paradowska.pdf
2) http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/medycyna-niekonwencjonalna/jagody-goji-dzialanie-i-wlasciwosci-odzywcze_37004.html
3) http://stareaneksy.pwn.pl/biologia/1.php?id=1470511
4) http://zdrowie.gazeta.pl/Zdrowie/1,101460,14205997,Jagody_goji___na_pewno_wiesz__co_jesz_.html 

5 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawy temat. :) Jadłam już kiedyś jagody goji i muszę przyznać, że mi osobiście zasmakowały. Mają specyficzny smak, ale myślę, że gdyby wymieszać je z czymś innym to mogłyby być taką wisienką na torcie. Z pewnością mogłabym wliczyć je do mojej codziennej porcji żywienia. Ja nigdy w życiu nie stosowałam żadnych tego typu preparatów i nie zamierzam tego zmieniać. Też uważam to za naciąganie i preferuję naturalność.
    Czekam na następny! Pozdrawiam :) <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że Tobie smakują, ja już chyba raczej ich nie polubię ;) Uważam, że to słuszna decyzja, że nie stosujesz tego typu preparatów. Nie jest to absolutnie do niczego potrzebne, bo wszystkie efekty można osiągnąć przez zdrową i zbilansowaną dietę ;) No i ćwiczenia xD Pozdrawiam :) <3

      Usuń
  2. English versions of posts won't be appeared.

    OdpowiedzUsuń
  3. Hahaha :D A ja właśnie wypożyczyłam książkę o jagodach Goji :P Niedługo mam zamiar napisać o nich post, zaciekawiło mnie to, że działają one jak viagra! Wiedziałaś o tym?:P

    https://dragonsnectar.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej :) Nie, nie wiedziałam o tym wcześniej. Ale będę czekać z niecierpliwością na Twój wpis ;) Z chęcią dowiem się czegoś nowego ;) Pozdrawiam :)

      Usuń