niedziela, 11 marca 2018

Czerwona papryka

Witam :) Ostatnio była mowa o pomidorach, a dzisiejszy post (jak sam tytuł wskazuje) będzie na temat czerwonej papryki. To już jest kolejna roślina, którą nie wiadomo czy nazywać warzywem, czy owocem... Czerwona papryka zalicza się (podobnie jak pomidor) do warzyw psiankowatych, ale wyrasta nad ziemią, czyli kwalifikuje się do owoców. Taka zagwostka xD

Krajem pochodzenia czerwonej papryki jest przede wszystkim Peru. Jest to jedna z bardzo wielu odmian papryki (są zielone, żółte, białe, pomarańczowe, chili, habanero... itp). Czerwona papryka jest niskokalorycznym warzywem/owocem (do wyboru), zatem warto ją wprowadzić do diety redukcyjnej. Co ważniejsze posiada bardzo dużo różnych witamin i składników mineralnych, między innymi witamina A, E, K, witaminy z grupy B, kwas foliowy, potas, magnez, żelazo, cynk, miedź, mangan. Jest bardzo cennym źródłem witaminy C, której jest zawarte około 127 mg w 100 g (czyli ponad 2 razy więcej niż cytryna). Zawiera również błonnik - 2,1 g w 100 g. Czerwony kolor tego warzywa/owocu jest oczywiście zasługą beta-karotenu, który w niej występuje.

Zastosowanie? Bardzo różnorodne. Czerwoną paprykę można użyć jako dodatek do kanapek, do obiadu, do pizzy, jako przekąskę, do różnych potraw np. leczo, spaghetti Bolognese, gulasz. Można je również nafaszerować nadzieniem z kaszy, pieczarek, cebuli, pomidorów, z dodatkiem sera (i ewentualnie mięsa - jak kto lubi) i zapiec w piekarniku (i oczywiście odpowiednio przyprawić trzeba xD) To danie jest bardzo pyszne, łatwe i dość szybkie w przygotowaniu i syci na bardzo długo. Serdecznie polecam ;)

Jak już jesteśmy w temacie papryk, to pozwolę sobie wspomnieć o dwóch innych odmianach papryk, myślę że bardzo dobrze wam znanych, mianowicie o papryce chili i papryce habanero. Są to jedne z najbardziej ostrych odmian, a jest to spowodowane tym, że występuje w nim pewna substancja o nazwie kapsaicyna (taki alkaloid). Spożywając je jako przyprawy lub niewielki dodatek do potraw, wzrasta poziom termogenezy, a co za tym idzie, wzrasta również liczba spalanych kalorii, i tym samym metabolizm zostaje przyspieszony, co powoduje że można wspomóc w ten sposób proces redukcji wagi i spalania tkanki tłuszczowej ;)💪😎

Teraz trochę więcej na temat oceny ostrości ;) Otóż istnieje specjalna skala - skala Scoville'a (w skrócie skala SHU), która pozwala określić jak bardzo ostra jest potraw, jednak najczęściej używa się jej w stosunku do papryk. Mówiąc bardziej "naukowo" ta skala pozwala określić ilość kapsaicyny w papryce/potrawie. Została ona wprowadzona przez Wilbura Scoville'a w 1912 roku.

Papryczka chili zawiera od 30-50 tysięcy jednostek SHU, a papryka Habanero ma od 100-300 tysięcy jednostek SHU. Te wartości może nie są największe i rekordowe, ale wierzcie, że połączone w jednej potrawie w chociażby minimalnie większej ilości, to już jest naprawdę ostre. Nie tak dawno, mo,że lekko z ponad tydzień temu jadłam gulasz przyrządzony przez mamę był tak ostro przyprawiony, że prawie nie dało się go jeść. Jak się potem okazało, mama dodała do gulaszu właśnie suszone papryczki habanero, chili i jeszcze papryczki jalapeno, które mają od 2500-8000 jednostek SHU. Ja nie powiem, że nie, bo bardzo lubi ostre i pikantne dania, ale bez przesady. To danie z tymi trzema przyprawami było zbyt ostre jak dla mnie. Także uważajcie, żeby nie wsypać za dużo. I podobnie przy krojeniu papryczek chili do lecza, też zalecam ostrożność, ponieważ zdarza się, że sok pryśnie i trafi do oka, a nie jest to przyjemne...

Z ciekawostek. Czysta kapsaicyna w tej skali to aż 15-16 milionów jednostek SHU, a najostrzejszą papryką, która została wyhodowana w zeszłym roku jest odmiana "Dragon's Breath", która zawiera 2 miliony i 480 tysięcy jednostek SHU, a popularny gaz pieprzowy, służący do obrony zawiera aż od 5 do 5,3 milionów jednostek SHU :o Nieźle co nie?

Na dzisiaj to już wszystko. Może macie jakieś "przygody" z ostrymi paprykami, bądź znacie jakieś ciekawe przepisy z wykorzystaniem papryki, którymi chcielibyście się podzielić? ;) Czekam na komentarze :) Życzę miłej niedzieli i trzymajcie się cieplutko :) Do następnego postu ;)

Bibliografia:
1) https://pl.wikipedia.org/wiki/Papryka
2) http://www.odzywianie.info.pl/przydatne-informacje/artykuly/art,papryka-kalorie-wartosci-odzywcze-odmiany-i-ciekawostki.html
3) https://pl.wikipedia.org/wiki/Skala_Scoville%E2%80%99a

4 komentarze:

  1. Ja słyszałam tylko o pomidorze jako o owocu. O papryce dowiaduję się pierwszy raz.
    Raczej nigdy nie miałam jakichś przykrych "przygód" z tym warzywoowocem. Jedyne co, to zmielona papryka brudzi ręce :/
    Paprykę znaleźć można na pizzy! (O ile ktoś lubi) Można wymieniać wiele dań, ale najważniejsze chyba już są wypisane :)
    Papryka dobra na odchudzanie? To muszę więcej jej jeść. Ja osobiście uwielbiam bardzoooo ostreee jedzenie, więc myślę, że zjadłabym danie, przygotowane przez twoją mamę ;)
    Czekam na kolejny post!
    Trzymaj się ciepło ❤

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hm, tak to prawda, papryka zwłaszcza jako przyprawa, ale również świeża, rzeczywiście brudzi ręce, a już w szczególności paznokcie :) Papryka na pizzy to jeden z moich ulubionych dodatków (zaraz po pieczarkach rzecz jasna xD) Tak papryka pomaga w odchudzaniu, zwłaszcza ta ostra, ponieważ przyspiesza metabolizm :) Ja lubię ostre jedzenie, ale jak już wcześniej wspomniałam w umiarkowanej ilości. Pozdrawiam ;)

      Usuń
  2. kocham paprykę czerwoną ale łagodną jeśli chodzi o ostra z umiarem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo słusznie :) Czerwona papryka jest naprawdę cenna pod względem żywieniowym, tak samo jak ostra. Jednak ważne jest by zachować umiar ;) Pozdrawiam :)

      Usuń